Ochrona zdrowia psychicznego
Lyrics
Hej wielkie parszywe wilkołaki
Hej głupie straszydła różnorakie
Jeden ruch i nie żyjesz ach to moja ochrona
Jeden ruch i nie żyjesz ach to moja ochrona
Hej złośliwe i paskudne gnomy
Hej spragnione gwałtu supersamce
Jeden ruch i nie żyjesz ach to moja ochrona
Jeden ruch i nie żyjesz ach to moja ochrona
A kiedy przyjdą nocą a kiedy przyjdą nocą
A kiedy przyjdą nocą i do drzwi załomocą
Stań u drzwi stań trzeba im krwi
A kiedy przyjdą nocą a kiedy przyjdą nocą
A kiedy przyjdą nocą i do drzwi załomocą
Stań u drzwi stań
A kiedy przyjdą nocą a kiedy przyjdą nocą
A kiedy przyjdą nocą i do drzwi załomocą
Stań u drzwi stań trzeba im krwi
A kiedy przyjdą nocą a kiedy przyjdą nocą
A kiedy przyjdą nocą i do drzwi załomocą
Stań u drzwi stań
A kiedy przyjdą nocą a kiedy przyjdą nocą
A kiedy przyjdą nocą stań stań
Writer(s): ANDRZEJ ADAMIAK
Copyright(s): Lyrics © Sony/ATV Music Publishing LLC
Lyrics Licensed & Provided by LyricFind
Post your Interpretation
The Meaning of Ochrona zdrowia psychicznego
Be the first!
Post your thoughts on the meaning of "Ochrona zdrowia psychicznego".