Wzór - Barykady Lyrics

Mówili że nikt teraz mała wczuj się i słuchaj jak to leci
A mówili żebym znikł dalej sobie stój tam vis-à-vis na przeciw
A ja nie przestaje śnić niech spływa każda bujda dalej od starych śmieci
I nie pytaj mnie jak żyć gubię się i to chujnia bo my to duże dzieci
Ale spełniamy sny spełniamy sny jak bogaci poeci
Już nie jestem zły nie jestem zły gdy słyszę jak to leci
Ej seksi jak ty zmieniamy główny nurt tej bardzo krętej rzeki
Nie pytaj mnie o kurs mam za ciężkie powieki
Nie widzę się w tym w chuj ale widzę w złotej sieci
Tak omijam barykady nie ma że nie że nie dam rady
Trochę zaboli śladowe ślady daj mi euforii molly i gramy
Dopiero promil alko jak rzeka trochę mnie mdli lecz nie widzę przeszkód
To co zabija tworzy człowieka będę to pił od świtu do zmierzchu
Moje logo mój sport to już nie żaden sekret
Chce to podwójnie ziom Renee i Elisha Herbert
Nie mogę patrzeć Ci w oczy kiedy w grę wchodzi oszczerstwo
Proszę nie gadaj o tym przy czym nie czuje się męsko
Moje logo mój sport to już nie żaden sekret
Chce to podwójnie ziom Renee i Elisha Herbert
Nie mogę patrzeć Ci w oczy kiedy w grę wchodzi oszczerstwo
Proszę nie gadaj o tym przy czym nie czuje się męsko
Tak było w planie zryć banie im
Kochanie teraz nie czas na łzy
Czas zrobić szum delikatny dym
Niech mnie niesie w przód wszystkie hieny w tył
Piękna buźka i piękna talia
W mojej głowie non stop Australia
Mamy farta i szybki hip-hop
Ruszam się lepiej niż cały tik tok
Czuje chłód szron na oknach idealna pora by się ogrzać
Dziadek mróz gra na soplach ona w moich sercu jak melodia ej
Start od połowy ale wypijamy do dna ja to wzór ona to moja pochodna
Holenderskie zioło waga jednej uncji
Ona to pochodna choć ma wiele innych funkcji
No a dzisiaj całą noc mam dla kumpli
Robię to oni są ze mnie dumni
Możesz zapytać kto jest królem dżungli
Nie patrz się z byka nie mam z tego sumki
Ale za to mam crusher pełny suszu
A ty do końca nie wiesz ile mam z tego siana
Na pewno nie zabraknie nigdy tuszu
Chce sobie to pisać a później to dziarać
Tak omijam barykady nie ma że nie że nie dam rady
Trochę zaboli śladowe ślady daj mi euforii molly i gramy
Dopiero promil alko jak rzeka trochę mnie mdli lecz nie widzę przeszkód
To co zabija tworzy człowieka będę to pił od świtu do zmierzchu
Moje logo mój sport to już nie żaden sekret
Chce to podwójnie ziom Renee i Elisha Herbert
Nie mogę patrzeć Ci w oczy kiedy w grę wchodzi oszczerstwo
Proszę nie gadaj o tym przy czym nie czuje się męsko
Moje logo mój sport to już nie żaden sekret
Chce to podwójnie ziom Renee i Elisha Herbert
Nie mogę patrzeć Ci w oczy kiedy w grę wchodzi oszczerstwo
Proszę nie gadaj o tym przy czym nie czuje się męsko

Mówili że nikt teraz mała wczuj się i słuchaj jak to leci
A mówili żebym znikł dalej sobie stój tam vis-à-vis na przeciw
A ja nie przestaje śnić niech spływa każda bujda dalej od starych śmieci
I nie pytaj mnie jak żyć gubię się i to chujnia bo my to duże dzieci
Ale spełniamy sny spełniamy sny jak bogaci poeci
Już nie jestem zły nie jestem zły gdy słyszę jak to leci
Ej seksi jak ty zmieniamy główny nurt tej bardzo krętej rzeki
Nie pytaj mnie o kurs mam za ciężkie powieki
Nie widzę się w tym w chuj ale widzę w złotej sieci
Tak omijam barykady nie ma że nie że nie dam rady
Trochę zaboli śladowe ślady daj mi euforii molly i gramy
Dopiero promil alko jak rzeka trochę mnie mdli lecz nie widzę przeszkód
To co zabija tworzy człowieka będę to pił od świtu do zmierzchu
Moje logo mój sport to już nie żaden sekret
Chce to podwójnie ziom Renee i Elisha Herbert
Nie mogę patrzeć Ci w oczy kiedy w grę wchodzi oszczerstwo
Proszę nie gadaj o tym przy czym nie czuje się męsko
Moje logo mój sport to już nie żaden sekret
Chce to podwójnie ziom Renee i Elisha Herbert
Nie mogę patrzeć Ci w oczy kiedy w grę wchodzi oszczerstwo
Proszę nie gadaj o tym przy czym nie czuje się męsko
Tak było w planie zryć banie im
Kochanie teraz nie czas na łzy
Czas zrobić szum delikatny dym
Niech mnie niesie w przód wszystkie hieny w tył
Piękna buźka i piękna talia
W mojej głowie non stop Australia
Mamy farta i szybki hip-hop
Ruszam się lepiej niż cały tik tok
Czuje chłód szron na oknach idealna pora by się ogrzać
Dziadek mróz gra na soplach ona w moich sercu jak melodia ej
Start od połowy ale wypijamy do dna ja to wzór ona to moja pochodna
Holenderskie zioło waga jednej uncji
Ona to pochodna choć ma wiele innych funkcji
No a dzisiaj całą noc mam dla kumpli
Robię to oni są ze mnie dumni
Możesz zapytać kto jest królem dżungli
Nie patrz się z byka nie mam z tego sumki
Ale za to mam crusher pełny suszu
A ty do końca nie wiesz ile mam z tego siana
Na pewno nie zabraknie nigdy tuszu
Chce sobie to pisać a później to dziarać
Tak omijam barykady nie ma że nie że nie dam rady
Trochę zaboli śladowe ślady daj mi euforii molly i gramy
Dopiero promil alko jak rzeka trochę mnie mdli lecz nie widzę przeszkód
To co zabija tworzy człowieka będę to pił od świtu do zmierzchu
Moje logo mój sport to już nie żaden sekret
Chce to podwójnie ziom Renee i Elisha Herbert
Nie mogę patrzeć Ci w oczy kiedy w grę wchodzi oszczerstwo
Proszę nie gadaj o tym przy czym nie czuje się męsko
Moje logo mój sport to już nie żaden sekret
Chce to podwójnie ziom Renee i Elisha Herbert
Nie mogę patrzeć Ci w oczy kiedy w grę wchodzi oszczerstwo
Proszę nie gadaj o tym przy czym nie czuje się męsko