Krakowski Spleen
Krakowski Spleen

Tulia - Krakowski Spleen Lyrics

4
Krakowski Spleen Music Video

Krakowski Spleen Lyrics

Chmury wiszą nad miastem
Ciemno i wstać nie mogę
Naciągam głębiej kołdrę
Znikam kulę się w sobie

Powietrze lepkie i gęste
Wilgoć osiada na twarzach
Ptak smętnie siedzi na drzewie
Leniwie pióra wygładza

Poranek przechodzi w południe
Bezwładnie mijają godziny
Czasem zabrzęczy mucha
W sidłach pajęczyny

A słońce wysoko wysoko
Świeci pilotom w oczy
Ogrzewa niestrudzenie
Zimne niebieskie przestrzenie

Czekam na wiatr co rozgoni
Ciemne skłębione zasłony
Stanę wtedy na „Raz"
Ze słońcem twarzą w twarz

Czekam na wiatr co rozgoni
Ciemne skłębione zasłony
Stanę wtedy na „Raz"
Ze słońcem twarzą w twarz

Ulice mgłami spowite
Toną w ślepych kałużach
Przez okno patrzę znużona
Z tęsknotą myślę o burzy

A słońce wysoko wysoko
Świeci pilotom w oczy
Ogrzewa niestrudzenie
Zimne niebieskie przestrzenie

Czekam na wiatr co rozgoni
Ciemne skłębione zasłony
Stanę wtedy na „Raz"
Ze słońcem twarzą w twarz

Czekam na wiatr co rozgoni
Ciemne skłębione zasłony
Stanę wtedy na „Raz"
Ze słońcem twarzą w twarz

Writer(s): MAREK JACKOWSKI, OLGA JACKOWSKA
Copyright(s): Lyrics © Sony/ATV Music Publishing LLC
Lyrics Licensed & Provided by LyricFind

Post your Interpretation

Attach an image to this thought

Drag image here or click to upload image

The Meaning of Krakowski Spleen

Be the first!

Post your thoughts on the meaning of "Krakowski Spleen".

Lyrics Discussions

1

84
Hot Songs
Recent Blog Posts