SB Maffija, Palar, White 2115 - Shakira Lyrics

To nie prawda to VR
Dzisiaj tańczę i nie czuje jak mi mija czas
Jebać mocny makijaż
Ona tańcz się wygina

Shakira
Shakira
Shakira
Shakira

Jestem z bloków
Nigdy nie myślałem że się znajdę w twoim oku
Nie powiedziałbym że jestem w stanie wypić alkoholu tyle co dziś pije
Mam w chuj pokus w okół dziwek tyle co lodu na szyi
Ale jakoś żyje
Jak mam nie brać jej na żarty bo nie przyszła sama a chce ze mną tańczyć
Jak mam nie brać jej na żarty
Nie no śmieje się zatańczmy dawaj mała
Dziękuje ci za ten uśmiech serio ale schowam go na później
Dziękuje ci za te słowa dla mnie jesteś wyjątkowa
Mała uwierz dziś nie uśniesz

Prosty chłopak z Milanu
Kolejny mi mija rok
Polej mi Jean Beana
Jak ja sie nazywam
Nie wiem też zaklina to ok

To nie prawda to VR
Dzisiaj tańczę i nie czuje jak mi mija czas
Jebać mocny makijaż
Ona tańcz się wygina

Shakira
Shakira
Shakira
Shakira

Ona chce przejażdżki w AMG a nie z tobą się przytulać w PKS
Hajsu tyle co w NBP gałę podam jak Mbappe
Szybki jak pierdolony Robert Kubica
Jestem w Katowicach w Krakowie lub w Warszawie
Wszędzie pije dużo mówią mi na zdrowie ja nie kicham
Jack albo Captain
Ja wpadłem tu popływać jakaś dziwna jest publika
Nie no śmieje się
Spada Jagger bomba
Słodko wyglądasz ja pachnę jak bad boy a twój typ stosuje Bonda
Pretty Boy brzuch taki jak miał Biggie bo
Pod dużą skałą w cieniu na was teraz syczy wąż

Prosty chłopak z Milanu
Kolejny mi mija rok
Polej mi Jean Beana
Jak ja sie nazywam
Nie wiem też zaklina to ok

To nie prawda to VR
Dzisiaj tańczę i nie czuje jak mi mija czas
Jebać mocny makijaż
Ona tańcz się wygina

Shakira
Shakira
Shakira
Shakira